Żyjemy w pewnej kulturze, obracamy się w pewnych kręgach, w których już od wieków jest przyjęte, jakie rzeczy są dozwolone, jakie nie. To pomaga nam zachować naszą tożsamość i sprawia, że łatwiej jest nam się odnaleźć w otaczającym nas świecie.
Dlatego też tak ważne jest to, abyśmy tę kulturę, te tradycje i zwyczaje, które panują w naszym domu i w naszym społeczeństwie przekazywali dalej, bo to właśnie one są naszym łącznikiem z przodkami i z przeszłością.
Tradycje mogą się trochę zmieniać
Oczywiście to nie jest tak, że żyjemy w skostniałym świecie, w którym nic się nie zmienia.
Pojawiają się pewne zmiany, zmienia się styl życia, a to też sprawia, że zmienia się styl zachowania pod pewnymi względami i podejścia do niektórych zmian. Jednak warto dopilnować, aby tradycje które znamy, zmieniały się w jak najmniejszym stopniu.
Kiedyś w domach podczas Wigilii układało się sianko na stole, zazwyczaj rozsypywało się je na całej jego długości. Obecnie w większości przypadków nie mamy tyle sianka, a dodatkowo nie chcemy robić bałaganu, dlatego sianko układane jest pod obrusem w jednym miejscu, albo na talerzyku, na którym ma być ułożony później opłatek.
Forma się trochę zmieniła, ale najważniejsza tradycja, obecności sianka na wigilijnym stole została zachowana, a więc kolejne pokolenia nadal mogą się o nich uczyć i dowiadywać z czym się to łączy. Im ważniejsze są dla nas jakieś tradycje, tym z pewnością ważniejsze będzie to, abyśmy dokładnie ich pilnowali i żeby były przez nas wypełniane.
Nie ma w tym nic złego, ponieważ dzięki temu, możemy tworzyć wspólnotę z ludźmi, którzy żyją w tej samej kulturze i w tym samym państwie, w którym my żyjemy. Gdziekolwiek byśmy byli, poznamy ludzi z naszej kultury po tym, że wiele zachowań będą mieli takich, jakie mamy i my.